o Dwóch Takich Co Ukradli Księżyc - Tanie książki - Księgarnia internetowa ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart - Najwięcej ofert w jednym miejscu ⭐ 100% bezpieczeństwa każdej transakcji.
Przedstawienia w Teatrze Rampa stawiają bardzo wysoko poprzeczkę pozostałym teatralnym produkcjom dla dzieci i młodzieży. Są dopracowane w każdym calu. Jeśli do adaptacji powieści, czy scenariusza bierze się pan Cezary Domagała, to można spodziewać się kolejnego fantastycznego wydarzenia. Tak też jest i w tym przypadku. „O dwóch takich..." ma wszystko czego potrzeba przedstawieniu dla dzieci: wartką akcję, wesołych bohaterów, wpadającą w ucho muzykę oraz scenografię, która dopełnia całości a nie odwraca uwagi. Nawet program teatralny w postaci pięknie wydanego folderu z dołączoną płytą z piosenkami przestał być niepotrzebnym gadżetem, na który nie warto wydać nawet złotówki.  Czy wiecie, że Teatr Rampa z sukcesem przygotowuje przedstawienia dla dzieci i młodzieży już od 15 lat? Premiera „O dwóch takich..." w Teatrze Rampa odbyła się w Międzynarodowym Dniu Teatru 27 marca 2015 roku. Kiedy tylko nadarzyła się okazja kupienia biletów skorzystałam z niej i moje dzieci po raz kolejny mogły uczestniczyć w przygodach teatralnych bohaterów.  Kornel Makuszyński mawiał, że „nie ma ludzi złych, są tylko nieszczęśliwi" i tacy są bohaterowie jego bajek. Zmieniają się pod wpływem przyjaźni i miłości, pokonują trudności i wychodzą cało z opresji. „Panna z mokrą głową", O dwóch takich, co ukradli księżyc", „Awantura o Basię", „Szaleństwa panny Ewy" „Przyjaciel Wesołego Diabła" to cudowna kraina „uśmiechniętych książek". Są piękne, mądre, pełne uniwersalnych wartości ale napisane wiele lat temu stawiają wysokie wymagania współczesnym twórcom przedstawień i filmów. Jak bowiem dostosować powieść do współczesnych realiów, żeby nie zniechęcić tak wymagającej publiczności jak dzieci i młodzież, a jednocześnie, żeby nie zatracić charakteru oryginału.  Na te pytanie znają odpowiedź Cezary Domagała wraz z kompozytorem Tomaszem Bajerskim. Stworzyli muzyczny spektakl familijny o przygodach niesfornych, a nawet złośliwych bliźniaków z „miasteczka o skromnej nazwie Zapiecek", którzy opuścili rodzinne strony w poszukiwaniu bogactwa i szczęścia niezwiązanego jednak z żadną uczciwą pracą. Przedstawienie bawi i uczy pokazując, co w życiu tak naprawdę jest ważne. Pójście na skróty nie przynosi pokładanych nadzieli, bycie dobrym i szlachetnym człowiekiem, choć nie zawsze jest modne, to w efekcie zawsze jest w cenie.  W bajkach, kiedy zejdzie się z właściwej ścieżki, los daje drugą szansę by na nią wrócić. I jak się nad tym zastanowić to czy w życiu nie jest podobnie? Tylko czy zawsze tę szansę potrafimy dostrzec i wykorzystać.  Przedstawienie okraszone zostało 23 mądrymi i zabawnymi piosenkami, z których na pewno dumny byłby pan Makuszyński. Moje dzieci nucą je do dziś.  Polecam gorąco!
O dwóch takich co ukradli księżyc. Audiobook • Audiobook ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 14225379146
D&G jesień/zima 2010/2011 Czy wiesz, że duet D&G obchodzi w tym roku swoje 25 urodziny? Włoscy projektanci nie myślą jednak o emeryturze. Przeciwnie, co roku zaskakują nowymi inspiracjami. To właśnie Domenico Dolce i Stefano Gabbana wprowadzili do mody trend bieliżniany i zwierzęcą drapieżność. Marka D&G kojarzy się dzisiaj z luksusem. Uwielbiają ją Kylie Minogue, Jennifer Lopez, Victoria Beckham, no i oczywiście Madonna. Madonna jest właśnie największą fanką włoskich projektantów. Tych troje ma zresztą wiele ze sobą wspólnego. Zarówno Domenico, Stefano jak i Madonna lubią wymyślać nowe trendy. Z przyjemnością łamią też święte zasady. To właśnie Madonna pomogła zerwać D&G z opinią luksusowej mody dla bogatych promując ich wiosenno- letnią kolekcję 2010 w… kuchennym fartuszku. A co włoski dom mody proponuje na kolejny sezon? Jak na prawdziwych ekscentryków przystało, projektanci postawili na nietypowe zestawienia. Mamy więc falbaniaste sukienki z delikatnych materiałów a na nich norweskie wzory, które każdemu kojarzą się przecież z grubymi swetrami. W najnowszej kolekcji dominują wełny, futra w połączeniu ze zwiewnymi materiałami A ty co sądzisz o najnowszej kolekcji D&G? Prześlij nam jakieś fajne fotki.
O dwóch takich co ukradli Księżyc 1962r. (O dwóch leniach i jednym co zniszczył Polskę). spoko®. 01:44:00. O dwóch takich co ukradli księżyc 2012-03-22. (01h44m01s). spoko®. 01:15:18. SD 79 O dwóch takich, co ukradli Księżyc (1962) WEB-DL. 01:49:55.
Właśnie obchodzą pięćdziesiątkę! Gdy się pokazywali w telewizorze, pustoszały podwórka. Ich przygody obejrzał miliard ludzi. W 1997 roku wygrali ogólnopolski ranking na dobranockę wszechczasów, pokonując wszystkie rysunkowe stworki Disneya. Bolek i Lolek wchodzą w wiek dojrzały, właśnie stuknęła im pięćdziesiątka. Stuknęła ona także ich rówieśnikom, którzy wychowali się na tych bajkach, podobnie jak wiele następnych pokoleń. Złóżmy Bolkowi i Lolkowi w prezencie ten tekst o ich rysunkowym losie, dopisując kilka alternatywnych scenariuszy ich życiorysu - dla hecy, ale przecie i dla strzał z kuszyRoman Nehrebecki, pierwowzór Lolka (tego mniejszego i grubszego), ma już pewnie dosyć powtarzania każdemu historii o tym, jak to się zaczęło. A zaczęło się od kuszy, którą Władysław Nehrebecki, współtwórca Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej zmajstrował kiedyś swoim synom: Jankowi i Romkowi. Kusza jak to kusza - kusi. Żeby wycelować z niej na przykład w okno sąsiada. Zrobił to Janek, starszy, wyższy i chudszy. Brzdęk. Awantura. Nahrebecki zapłacił za wstawienie nowej szyby i przeprosił sąsiadów, a potem przeniósł tę przygodę na ekran, jeszcze mocniej podkreślając ołówkiem fizyczne i charakterologiczne różnice między swoimi synami. Film nosił tytuł "Kusza", a strzał z niej trafił w dziesiątkę. Historyjka, pokazywana najpierw w kinach jako dodatek przed filmami, wraz z Polską Kroniką Filmową, tak spodobała się widzom, że dokręcono 12 odcinków. Potem cykl wskoczył do telewizji i zdobył jeszcze więcej O obowiązkowo musiałem siedzieć przed telewizorem - wspomina Tomasz Ficoń, dziś rzecznik prezydenta Bielska. - A gdy czasem zdarzało mi się przegapić któryś z odcinków, to z żalu płakałem później w poduszkę. Ciut większą sympatią darzyłem Bolka, bo Lolek sprawiał wrażenie Bolek i Lolek to jeden ze znaków rozpoznawczych naszego miasta, obok popularnego malucha, czyli fiata 126p. Mają tu nawet swój pomnik - mówi prezydent miasta Jacek Krywult. - Ja byłem za stary na ten serial, bo gdy pojawił się pierwszy odcinek, już studiowałem. W akademiku był tylko jeden czarno-biały telewizor. Ale napawał mnie dumą fakt, że kreskówka powstała w moim mieście. Mówiąc o fenomenie Bolka i Lolka trzeba skupić się na tym, że - jak na tamte czasy - to była bardzo dobra animacja, większość przygód była wzięta z codziennego życia, a serial był ozdobiony znakomitą razie Bolek i Lolek nie mają jeszcze w Bielsku-Białej swojej ulicy. Ma ją za to Reksio - bajkowy piesek, który także urodził się w bielskim pierwszaA gdyby Bolka i Lolka pokazać jako tych, których życiowy czas płynął od narodzin tak jak zwyczajnym ludziom? To znaczy - mężczyzn, którym stuka właśnie magiczne 50 lat. Jak ich wmontować we współczesną Polskę? Może tak?Bolek skończył zaoczne studia z marketingu, zapisał się do rządzącej partii i robi karierę w trzech radach nadzorczych spółek skarbu państwa. Kupił sobie terenówkę Dacia Duster i buduje dom pod miastem. Ma dwójkę dzieci, które są już na studiach, oraz żonę, którą zdradza z partyjną stażystką podczas licznych wyjazdowych powiodło się gorzej. Jest starym kawalerem, który próbuje szczęścia na portalach randkowych, ale z kiepskim skutkiem. Stał się jeszcze bardziej pulchny i rozrósł się w pasie, a wrodzona poczciwość - choć raczej wypadałoby powiedzieć "wrysowana" - nie jest cechą, która pomaga w życiu. Klepie więc biedę jako wiejski nauczyciel historii, czeka na przeszczep stawu biodrowego - ma termin na 2019 - i wykłóca się z Bolkiem na fejsbuku o politykę, OFE, Smoleńsk i Okrągły 30-letniaPrzez 23 lata nakręcono ponad 150 odcinków "Bolka i Lolka" i dwa filmy pełnometrażowe, co przy dzisiejszej serialowej nadprodukcji wydaje się nieomal lenistwem. "Wielka podróż Bolka i Lolka" nakręcona w 1977 roku była pierwszym polskim pełnometrażowym filmem animowanym. Ostatnie odcinki nakręcono w 1986 1973 twórcy, bynajmniej nie pod wpływem środowisk feministycznych, wprowadzili Tolę. Pojawiła się w 30 odcinkach, ale bardziej drażniła, niż zaciekawiała. Pewnego dnia więc zniknęła. Ot, tak, jak niewygodni świadkowie w serialu o rodzinie sukces lubi mieć na ogół kilku ojców, zwłaszcza w branży filmowej, po latach doszło do długotrwałego, bo 30-letniego, skomplikowanego procesu o ojcostwo Bolka i Lolka. Procesowali się najpierw Władysław Nehrebecki z Alfredem Ledwigiem i Leszkiem Lorkiem, współautorami rysunkowego wizerunku. A potem ich spadkobiercy. W rezultacie tej kłótni zaprzestano produkcji wizerunek wykorzystywano nadal w komiksach. Córka Władysława Nehrebeckiego z drugiego małżeństwa, Marzena, z obrzydzeniem pisała trzy lata temu na swym blogu, jak odkryła kiedyś rysunki z lat 90., na których Bolkowi dorysowano na głowie modny wtedy koński ogon. Żaliła się też na jednego z żyjących braci - tego, który w bajce był fajtłapowatym Lolkiem - że nigdy nie pokazał jej umowy do praw po ich ojcu i że zbyt skąpo wydzielał jej tantiemy od bajek, a potem całkiem zerwał kontakt."Zarówno moi bracia, jak i moja mama pałali do siebie taką nienawiścią, że żadna współpraca za żadne pieniądze nie wchodziła w grę" - drugaA gdyby rysunkowych braci postarzyć tylko nieznacznie? Na czym by wtedy można oprzeć współczesny scenariusz?Bolek i Lolek kończą studia. Bolek jest informatykiem, Lolek historykiem sztuki. Bolek, bardziej awanturniczy przecież, podejmuje decyzję o wyjeździe z kraju. Ląduje na londyńskim zmywaku w hinduskiej restauracji, której właściciel - Sanjiv Coś Tam Coś Tam - dożywia chłopaka za restauracji przychodzi młoda Polka z tabletem, który się zawiesza. Sanjiv woła na pomoc Bolka. Dziewczyna okazuje się być narzeczoną właściciela firmy informatycznej, też Polaka, który wyjechał na Wyspy i w dwa lata rozkręcił tu biznes, zatrudniający 500 osób. Za dwa dni Bolek dostaje zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Za trzy miesiące przeprowadza się do lepszej tym czasie w Polsce Lolek jeździ codziennie autobusem do hipermarketu budowlanego, gdzie wyciąga miesięcznie 1,2 tys. na rękę. Pewnego dnia, cofając wózkiem widłowym, wjeżdża w piramidę puszek z farbami, co zostaje uwiecznione telefonem przez jednego z klientów. Filmik ląduje na Youtube i robi furorę, Lolek staje się gwiazdą narażenie na szwank dobrego imienia firmy zostaje wyrzucony z roboty. Idzie pracować na czarno przy budowie kolejnego marketu, lecz gdy upomina się o wypłatę, właściciel firmy bije go dotkliwie. Chłopak ląduje w szpitalu, ciągną do niego pielgrzymki reporterów; Lolek znów przeżywa swoje medialne pięć dostrzega znaki czasówZ tego, że Bolek i Lolek mają rynkowy potencjał bomby atomowej zdaje sobie sprawę wielu wydawców. Na przykład zacny krakowski "Znak", sprawca odświeżenia wizerunku Bolka i Lolka i właściciel praw do używania tego wizerunku. Zapytana przez nto Marta Konior, dyrektor wydawniczy Znak Emotikon, odpowiada tak:- Wcześniej książeczki z Bolkiem i Lolkiem walały się w koszach z tanią książką, ale nam od trzech lat udaje się windować je coraz wyżej w rankingach. Wydajemy serię "Nowe przygody Bolka i Lolka", a w tym roku daliśmy książce złotą oprawę i dopisaliśmy podtytuł: URODZINY. Na czym polega nasz sukces? Przede wszystkim zapytaliśmy dzieci, co by w tych bajkach chciały zobaczyć. Pokazywaliśmy konkretne rozwiązania, konkretne obrazki i treści, i obserwowaliśmy co taka fatyga? Bywało tak, że rodzic, powodowany ciepłym wspomnieniem młodości, kupował w księgarni książeczkę, ale potem musiał ją wstawić na półkę, bo dziecko nie chciało czytać. Dlaczego?Marta Konior: - Bolek i Lolek jadą w maluchu? Ale przecież nie ma takiego auta? Więc wsadzamy ich do współczesnej hondy. Bolek i Lolek siedzą na wersalce? A co to za dziwny mebel? Więc sadzamy ich na leżance z dostrzegać znaki czasów. Dlatego pani Marta myśli już o kolejnych badaniach, bo tamto pokolenie, które trzy lata temu zachłysnęło się nowymi przygodami Bolka i Lolka, zdążyło już podrosnąć, nauczyło się korzystać ze smartfonów, ma inną wrażliwość. Świat pędzi niczym strzała z kuszy, wypuszczona przez urwisów 50 lat to "złote wydanie" nowych przygód Bolka i Lolka uświetnili swoimi piórami tacy krakowscy autorzy jak Wojciech Bonowicz, Bronisław Maj czy Jerzy Illg, dotychczas mierzący się literacko - na przykład na łamach "Tygodnika Powszechnego" - z udręką istnienia czy dylematami trzeciaAlbo nie kombinujmy z wiekiem chłopców, niech będzie po bajkowemu - że się nie starzeją. Jak dziś mogliby zaistnieć we współczesnej Polsce? Najlepiej wystąpić w którymś z kolejna edycja programu "Mam talent". Bolek i Lolek wychodzą na scenę, poklepywani przez Marcina Prokopa i Szymona Hołownię. Występują zaraz po fakirze, bezlitośnie wyśmianym przez Agnieszkę to człowiek-orkiestra, gra na kombajnie skonstruowanym z akordeonu, perkusji i harmonijki ustnej. A Bolek do tej muzyki wygina śmiało jest zachwycone. Agustin Egurolla patrzy na Bolka zauroczony, Małgorzacie Foremniak kapią z oczu łzy wzruszenia, a Agnieszka Chylińska krzyczy na koniec występu: Zaje... (pipkanie)…ście!!!!!!!!!!!!!!!!Chłopcy ruszają w trasę koncertową po Polsce. Występują w remizach i salach kultury, a raz nawet w rezydencji pewnego lokalnego gangstera. Fotografują się też z nimi GÓRNIAK, Nowa Trybuna Opolska
Sport. Filmy. CANAL+ Original. Dokumentalne. Dzieci. Kanały. Sprawdź ofertę. W ubogiej chacie we wsi Zapiecek przychodzą na świat dwaj leniwi bliźniacy - Jacek i Placek. By zapewnić sobie dobrobyt, postanawiają ukraść z nieba księżyc i go sprzedać.
ROZDZIAŁ ÓSMY w którym Jacek i Placek nie mog± wyj¶ć zdumienia, ale wchodz± do nieznanego miasta Wszyscy się na nas zawzięli! - mówił Jacek - chc± nas zgubić i zamordować! - To chyba dlatego, że nikomu nie uczynili¶my nic złego - odrzekł Placek. - Może gdyby¶my byli Ľli i zło¶liwi, wszyscy by się nas bali. - Jeste¶my biedne i opuszczone sieroty - żalił się Jacek. - I znowu musimy wędrować na głodno. Bodaj pchły zjadły tego niedĽwiedzia: omal mi ko¶ci nie pogruchotał, tak że i¶ć nie mogę. Wstyd i hańba, żeby taki ogromny bęcwał rzucał się na dwoje niewinnych dzieci. - A to wszystko przez starego człowieka, bo nikt inny, tylko on namówił tego głupiego niedĽwiedzia, aby nas pobił. Cóż mu to szkodziło nocować na polu, a nam pozwolić mieszkać w szałasie? Zły to musi być człowiek i bez serca. Ale dok±d my idziemy, Placku? - Czy ja wiem? Nigdzie ani drogi, ani ¶cieżki. Bardzo zgłodniali, pożywili się opadł± z dębów żołędzia i gar¶ci± jagód, kwaskowatych i niesmacznych. Tymczasem zaczęło szarzeć. - Nie podoba mi się ta okolica - rzekł Jacek - pusto tu i niemiło. Wolałbym zreszt± pój¶ć dalej, bo jeste¶my jeszcze zbyt blisko tego niedĽwiedzia, a nie wiadomo, czy nie zechcę nas ¶cigać. Widzę daleko st±d jakie¶ lasy i wody, trzeba będzie tam doj¶ć i znaleĽć na noc posłanie. - Nie wiem, czy dojdę - biadał Placek - to co¶ bardzo daleko. - I ja też ledwie poruszam nogami, ale nie ma rady, w lesie zawsze lepiej. - ChodĽmy! - stękn±ł Placek. - ChodĽmy! - westchn±ł Jacek. Szli w milczeniu, niespokojnie spozieraj±c na boki, bo ciemno¶ć zapadała coraz gęstsza i coraz bardziej wilgotna: zdawało się, jakby kto¶ wywrócił ponad nimi olbrzymi± kadĽ czarnego atramentu. Nie było widać żadnej gwiazdy ani nie było księżyca, choć wczoraj jeszcze pysznił się swoim srebrnym kręgiem. Niebo musiało być zawalone chmurami. - Daleko jeszcze do tego lasu? - pytał Placek. - Już nic nie widać - odrzekł Jacek - ale zdaje mi się, że las jeszcze daleko. - W takim razie jest to głupi las! - Czemu głupi? Czy widziałe¶ kiedy m±dry las? - M±dry, niem±dry, ale widziałem taki, co sam chodzi. Mógłby ten las, do którego idziemy, podej¶ć ku nam. - Z tamtym lasem to była jaka¶ nieczysta sprawa i czarodziejska sztuka. Czego wyjesz? - To nie ja zawyłem - odrzekł niespokojnym głosem Placek - my¶lałem, że to ty... - Ja też nie. Słuchaj! Daleko, z lewej strony, co¶ zawyło głucho i przeci±gle. - Co to może być? - Nie wiem! To s± jakie¶ diabelskie wycia. Uciekajmy na prawo! Zmienili kierunek i pobiegli na prawo. Stamt±d jednak dobiegł ich po chwili straszny, głęboki bek. - Kto¶ nas ¶ciga! - mówił gor±czkowym szeptem Jacek. - Nie widzę cię, gdzie jeste¶? - Ani ja nie widzę ciebie - odpowiedział strwożonym głosem Placek. - Podaj mi rękę. Boję się! - I ja się boję! Tak, dobrze, trzymajmy się za ręce... - ChodĽmy! Co¶ wyje z lewej strony i co¶ beczy z prawej, ale przed nami wolna droga. - A za nami? - Za nami? Przystańmy, trzeba zobaczyć. Obejrzeli się i zdrętwieli: poza nimi patrzyły z ciemno¶ci ogromne, zielone ¶lepia. - Uciekajmy! - krzykn±ł Jacek. Zaczęli gonić po bezdrożach, przez jakie¶ puste pola. Wci±ż słychać było wycia i beki, a ile razy obejrzeli się poza siebie, widzieli te tajemnicze ¶lepia. Duch już w nich zamierał, kiedy nagle ujrzeli przed sob± na jakiej¶ wyniosło¶ci łunę ogniska. Odetchnęli na widok żywego ognia; sił im przybyło, więc jak pływak, co pruje zawzięcie czarne wody, tak oni płynęli przez tę noc czarn± i ciemn±, pełn± złych głosów, szumów, dzwonień, westchnień i beków. Ogień płon±ł coraz jaskrawiej jak purpurowy kwiat, co coraz pełniej rozkwita. Wiatr chwiał nim na wszystkie strony, jakby chciał z korzeniem wyrwać ten krzew ognisty. Blask ognia był silny i barwił szerok± przestrzeń. W pewnej chwili zdawało się chłopcom, że biegn± w±sk± ¶cieżyn±, a po jej stronach plami się jakie¶ czarne bagno i jaka¶ topiel wod± połyskuj±ca. Gdyby nie ten blask, co naprzeciw nich wybiegł, i gdyby nie ta krwawa latarnia ognia, byliby weszli na zdradzieckie trzęsawiska. W jej zbawczym rozbłysku widzieli jednak coraz wyraĽniej jak gdyby groblę, lekko. wznosz±c± się ku górze, ku ogniowi. Kiedy już byli blisko niego, ujrzeli zarys jakiej¶ niewielkiej postaci, co jedn± rękę podniósłszy ku twarzy, jakby chc±c przytłumić jaskrawy blask ogniska, patrzyła nieruchomo w tę stronę, z której przychodzili. Chłopcy przystanęli zadyszani, jakby chc±c wyrozumieć wzrokiem, kogo maj± przed sob±. - Widzę człowieka - szepn±ł Jacek - kto to może być? - Może to kto¶, co zastawia na nas pułapkę - rzekł cicho Placek - b±dĽmy ostrożni... Wtem od ognia przypłyn±ł do nich głos. Brzmiał tak ciepło, jakby się nagrzał w gor±cej czerwieni ogniska. Głos zapytał: - Czy to ty nadchodzisz, mój synu? - To jaka¶ kobieta! - rzekł pewnym głosem Jacek. - ChodĽmy ku niej. Placek jednakże, usłyszawszy ten głos, zmartwiał i nie ruszał się z miejsca wlepiwszy oczy w mówi±c± kobietę. - Czemu stoisz jak słup? - zapytał Jacek. - Jacku - mówił cicho Placek - to dziwne... - Co dziwnego? - Przypatrz się dobrze, bo mnie się zdawało, kiedy usłyszałem ten głos... - Co ci się zdawało? - Że to przemówiła... że to przemówiła... nasza matka... - To nie może być! - Nie wiem, ale ten głos... kiedy powiedziała: "czy to ty nadchodzisz, mój synu?…" Jacek spojrzał pilnie ostrym wzrokiem i niedowierzaj±co pokręcił głow±. - To nie może być nasza matka, bo i sk±d by się tu wzięła? - Ale ten głos!... - Łudzi cię tylko głos. To jednak z pewno¶ci± nie jest nasza matka. - Sk±d masz tę pewno¶ć? - A st±d, że nasza matka zapytałaby: czy to wy nadchodzicie, synowie moi - a ta czeka na jednego tylko. - Tak, tak, to prawda. Nas jest dwóch... Ale zbliżajmy się ostrożnie. - Kogóż się boisz, kobiety? - Nie boję się, ale mi jest jako¶ dziwnie... Kobieta u ogniska powtórzyła tęsknym, pełnym drżenia głosem: - Czy to ty nadchodzisz, mój synu? Oni zbliżyli się ku niej niepewnie, baczni na wszystko, takie już bowiem widzieli rzeczy dziwne i czarodziejskie, że nie dowierzali nikomu. - Ach, to nie jest mój syn! - westchnęła kobieta. Była stara, zwiędła, siwa i biedna. Nie wiadomo, jaki kolor miała jej twarz, bardzo pomarszczona, gdyż ogień malował j± mocnym rumieńcem, który dziwnie wygl±dał wobec siwych. włosów. W zgrzybiałej tej postaci jedno było młode i żywe: jej oczy. Spojrzenie miała jastrzębie, mocne i przenikliwe, jakby w oczach mieszkała jej dusza i jakby w nich całe skupiło się życie; zdawać się mogło, że nic innego ta kobieta nie czyni, tylko wci±ż patrzy i wci±ż czego¶ wygl±da, tak że oczy jej zaprawiły się w patrzeniu przenikliwym i dotkliwym. Przygasły one, kiedy ujrzały, że to nie ten oczekiwany się zjawił, lecz jacy¶ nieznajomi, dziwnie wygl±daj±cy chłopcy: oberwani, umazani błotem, zastrachani i zmęczeni. Kobieta zapytała łagodnym głosem: - Kto wy jeste¶cie, moje dzieci? Jacek tr±cił nieznacznie Placka łokciem, a ten, żało¶liw± -przybrawszy minę, rzekł: - Jeste¶my biedne sieroty, co nie maj± ani ojca, ani matki. - A dok±d d±życie przez ten straszny kraj? - Sami nie wiemy, w ¶wiat... - O, biedne sierotki! A cóż wy my¶licie znaleĽć na dalekim ¶wiecie? - Pragniemy znaleĽć jak±¶ pracę! - zełgał Jacek. - Ale nigdzie znaleĽć jej nie możemy - dodał Placek. Kobieta zamy¶liła się, potem rzekła: - Po co macie szukać tak daleko, znajdziecie pracę u mnie. Sama jestem bardzo biedna, ale jako¶ wyżyjemy. - A cóż my tu będziemy robić? - To co ja, dzieci drogie. Będziemy palić ogień. - Palić ogień? Po co się on pali? - O, dzieci! Ten ogień was zbawił! Dookoła s± bagna i straszliwe trzęsawiska, a na to suche wzgórze prowadzi jedna jedyna ¶cieżka, na któr± trafili¶cie szczę¶liwie, bo mój ogień pokazał wam drogę. Jest to ¶więty i dobroczynny ogień, który palę dla mojego syna. - A kiedy on wróci? - Nie wiem. Odszedł szukać dla mnie pożywienia przed dziesięciu laty, kiedy był wielki głód i niczym nie mogli¶my się pożywić. Biedactwo: małe było i słabe. Poszedł i od dziesięciu lat wygl±dam go we dnie, a w nocy rozpalam ogień i podtrzymuję go aż do ¶witu, aby mój synaczek nie zbł±dził. - I długo zamierzasz to czynić? - Aż do dnia mojej ¶mierci. Kiedy za¶ nie będę mogła nakarmić ognia drzewem, kiedy nie będę mogła przywlec i rzucić go w ognisko, wtedy sama rzucę się w ogień, aby go podtrzymać jeszcze przez chwilę, bo może wła¶nie wtedy syn mój będzie wracał do mnie przez trzęsawiska. - A je¶li on już nie wróci? Kobieta spojrzała z rozpacz±. - Jak to być może, aby dziecko nie wróciło do swojej matki? Chłopcy odwrócili oczy. - Wróci - mówiła kobieta - choćby był na końcu ¶wiata. - A czemuż nie powraca tak długo? - Nie wiem; może go król wzi±ł na żołnierza albo może jęczy w niewoli u zbójców? - A je¶li zgin±ł? - O, nie! - zawołała kobieta. - Moje dziecko żyje! - Sk±d wiesz o tym? - Bo gdyby umarł, to moje serce dałoby mi o tym znać, a zaraz potem by pękło. Mój syn żyje! Dlatego nie przestanę rozpalać ognia aż do ostatniego tchnienia. - Straszna to jest praca! - Nie ma takiej pracy, której by matka nie dokonała dla swojego dziecka. Chłopcy po raz drugi nakryli powiekami oczy, aby przy blasku ognia nie dojrzała w nich fałszu. - Palę ten ogień - mówiła kobieta - dla niego, palę i dla innych. Wielu zabł±kanych ogień ten uratował, wielu ton±cych i grzęzn±cych w bagnie wyprowadził na to bezpieczne wzgórze. My¶lę, że za to Pan Bóg pomoże powrócić mojemu synowi i wskaże mu drogę. Strasznie, strasznie już jestem zmęczona. Od lat dziesięciu nie zaznałam snu w nocy, a we dnie wci±ż się budzę, bo mi się zdaje, że słyszę wołanie. A to tylko na tych trzęsawiskach co¶ woła. - I my słyszeli¶my dziwne głosy. Co to tak woła? - Nie wiem. Może to woła zły duch, aby zbł±kanych sprowadzić ze ¶cieżki, albo może to płacz± ci, co się tu potopili. - A czy jest st±d inna droga? - We dnie można przej¶ć na zachód. - A co jest na zachodzie? - Powiadali kiedy¶ ludzie, że jest tam wielkie miasto. Bardzo to st±d daleko i długo by trzeba wędrować, dlatego zostańcie u mnie. Drzewa tu jest do¶ć, więc będziemy palić wieczysty ogień i będziemy czekać na mojego syna. Pomóżcie mi, dzieci ukochane, och, pomóżcie! Lękam się wci±ż, czy ogień nie jest zbyt słaby, lecz już więcej nie mogę przywlec gałęzi, własne serce cisnęłabym do ogniska, aby zaja¶niało większym blaskiem, lecz jedno tylko mam serce, które musi żyć i być gotowe na przyjęcie mego dziecka. Czy mi pomożecie? - Oczywi¶cie! - rzekł niepewnie Jacek. - Niech wam Bóg zapłaci! Szkoda, że nie macie już matki, boby się uradowała swoimi dziećmi. Pozwólcie, że was ucałuję! Wzięła w swoje spracowane ręce głowę Jacka i ucałowała j± serdecznie, po czym to samo uczyniła z Plackiem, który poczuł na swojej twarzy co¶ ciepłego. Była to gor±ca łza tej kobiety. Placek zadrżał i poczuł w sercu jak±¶ nieznan± rzewno¶ć. Ockn±ł się jednak szybko i spojrzał pilnie na Jacka, badaj±c, czy on tego nie dojrzał. Jacek jednak nie mógł tego widzieć, gdyż odwrócił głowę i patrzył gdzie¶ w ciemno¶ć. Co¶ się i z nim jednak musiało dziać, gdyż głowę wtulił w barki i czasem drżał całym ciałem. A kobieta mówiła: - IdĽcie odpocz±ć, moje drogie dzieci, a ja będę czuwała. Jutro za¶ uradzimy, co mamy pocz±ć, i na noc jutrzejsz± taki we troje rozpalimy ogień, aby go było widać na sto mil. - Gdzie mamy spocz±ć? - W tej chacie pod drzewem: znajdziecie tam chleb, wodę i posłanie. O brzasku ja powrócę, aby odpocz±ć, a wy stańcie na szczycie i patrzcie daleko, dookoła, a gdyby¶cie ujrzeli gdziekolwiek człowieka, wołajcie i zbudĽcie mnie. Usłyszę was nawet wtedy, gdybym umarła. Chłopcy odeszli, powoli st±paj±c przez czerwony kr±g. Nie rzekli do siebie ani słowa, nawet wtedy, kiedy znaleĽli się w biedniutkiej chacie. Co¶ się w nich działo, ale nie wiedzieli co; co¶ im ci±gle szemrało w sercach, ale nie rozumieli tych głosów. Widzieli przez maleńkie szybki okna, jak stara kobieta wlecze z wysiłkiem wielkie gałęzie i karmi nimi ognisko, buzuj±ce i krwawe, potem znowu oczy w dal wytęża, przesłania je ręk± i patrzy, patrzy, patrzy... Rumiany brzask spływał ze wzgórza i jak zaróżowiona woda lał się po jego stokach, aż ku granicy bagnisk, na których buczały dziwaczne głosy i słychać było wci±ż postękiwania i zawodzenia. Czasem dalekie ozwało się wołanie; może to wołał wodny ptak, może zwierz jaki, zapadaj±cy się w bagno, prawie ludzkim głosem wołał pomocy. Wtedy kobieta drż±c wołała: - Czy to ty nadchodzisz, mój synu? Nikt jednak nie nadchodził. Wtedy mdlało w niej serce i ogień, jakby zawiedziony, przygasał i chwiał się żało¶nie, jakby czuj±c, że tej nocy trawił się na próżno, sercem na próżno gorzał i na próżno krwawym rozbłyskiem czerwonego oka patrzył w noc i mrok. Po chwili jednak chwytał nowe przez staruszkę przyniesione drzewo, żywił nim moc przygasł± i znowu gorzał, jak człowiek, w którym duch zamarł na chwilę, żywi się nadziej± i blaskiem na nowo rozbły¶niętych oczu wygl±da cudu. Kiedy za¶ pocz±ł szarzeć ¶wit, zacz±ł ogień umierać powali i układać się na popielisku szarym i beznadziejnym; serce tej kobiety gasło też jak jej nieumęczony ogień, oczy, ¶miertelnie znużone, zaledwie tliły się spojrzeniem, a na jej twarzy, też szarej i nagle spopielałej, zjawiała się bole¶ć zawodu. Wtedy pocieszała się cichym szeptem nadziei: - Słońce jest ja¶niejsze niż moje ognisko. Patrzyła potem, czy na wysokiej żerdzi widnieje czerwona chusta, z daleka widna, we dnie wskazuj±ca drogę, i szła ciężkim krokiem do chaty na sen pełen pfzywidzeń. Kiedy się chłopcy obudzili, ujrzeli j± ¶pi±c±. Miała na bladych ustach lekki u¶miech. Pewnie się jej ¶niło, że syn powraca ¶cieżk± w¶ród bagnistej topieli, wpatrzony w matczyn± czerwon± chustę, któr± wiatr rado¶nie łopoce. Oni wyszli z chaty i przez chwilę patrzyli ciekawie dookoła. Smutno tu było i pusto. Ogień przygasł, wobec słońca mizerny, nad bagniskami wałęsała się mgła; cicho było i spokojnie. - Strasznie tu jest - szepn±ł Jacek. - Smutno bardzo - rzekł Placek. - Czy zostaniemy tu? - O, nie! Pójdziemy na zachód... Tam jest miasto... - Żal mi tej kobiety... - rzekł nie¶miało Jacek. Placek spojrzał na niego z podziwem i szepn±ł z trudem: - Dziwna rzecz: i mnie jej żal... Ale co my tu będziemy robili? - Czy my¶lisz, że syn jej powróci? - Chciałbym, żeby powrócił... Ale ¶pieszmy się, idziemy na zachód. Patrz, tam biegnie ¶cieżka! - Dobrze, ale chciałbym ci co¶ powiedzieć... Nie będziesz się ¶miał? - Tu jest tak smutno, że nie można się ¶miać. - Tym lepiej... Oto wiesz co, zanim odejdziemy... - Mów ¶miało! - Zanim odejdziemy, chciałbym tej kobiecie pomóc. Placek spojrzał na niego z nagłym zdumieniem. - I ja - rzekł nie¶miało - miałem tę sam± my¶l. Ale jak jej pomóc? - My¶lałem o tym... Przygotujemy jej drew na ognisko. Placek skin±ł głow± zaznaniem. - ¦pieszmy się! - rzekł. Nie wiedzieli sami, dlaczego zbieranie gałęzi i wleczenie wielkich konarów szło im łatwo i szybko. U¶miechali się, jakby czynili jak±¶ psotę, i radowali na my¶l, jak się kobiecina zdziwi, ujrzawszy stos drew, nie minęła bowiem godzina, a oni zwlekli chyba pół lasu; ułożyli drwa porz±dnie, ciężkie najbliżej ogniska, opodal lekkie gałęzie. Obejrzeli swoje dzieło z zadowoleniem, po czym u¶miechnięci spojrzeli na chatę, w której spała staruszka. Zaczęli schodzić w±sk± ¶cieżk±, wij±c± się w¶ród bagien, bardzo zadowoleni. Kiedy już uszli kawał drogi, Jacek rzekł nagle: - Słuchaj no, Placek, ale to, co¶my zrobili, to nie była praca? - Oczywi¶cie - za¶miał się Placek - to był figiel. Pomy¶l sobie, jak się kobiecina zdumieje! - Tak, chciałbym to widzieć... ¦mieszna to była kobieta! Ale dlaczego ona nas pocałowała? - Nie wiem - odrzekł Placek zamy¶lony. - I ja tego nie mogę zrozumieć... - Ja my¶lę, że kobiety czyni± to dla swojej przyjemno¶ci. Ta kobieta jednak bardzo mi się podobała, bo nie zrobiła nam najmniejszej krzywdy. - Ale chciała nas zatrzymać, aby¶my pracowali! - Dlatego¶my odeszli. A za to, że nas nakarmiła, nazbierali¶my jej drzewa. - O, nie! - zawołał Jacek. - Ja nie dlatego to uczyniłem. - A ja my¶lałem... - W takim razie my¶lałe¶ jak Patałłach. Ja to zrobiłem dla nas. - Dla nas? A cóż nam z tego drzewa? - Bardzo wiele! Pomy¶l, że idziemy przez bagna, a nie wiemy, jak długo trzeba będzie przez nie wędrować, więc je¶li nas noc zaskoczy, będzie nam jasno, bo ognisko dzisiaj będzie tak wspaniałe jak nigdy. - Nie pomy¶lałem o tym... - Tak, a my¶lałe¶, że to uczyniłem z wielkiej miło¶ci do tej kobiety. Cha! Cha! Nie doczekali tej nocy na bagnach, gdyż około południa weszli już na such± ziemię. Przeszli las, który tak obrzeżał trzęsawiska jak rzęsy oko, i zaczęli wędrować wesołym krajem, pełnym zieleni i przyjaznych głosów. Spotykali coraz czę¶ciej ludzi, których chcieli rozpylać o drogę do wielkiego miasta, jednak nic o nim nie słyszeli, inni tak byli zajęci ciężk± prac±, wielkie krople potu z siebie s±cz±c, że nie chcieli rozmawiać z dwoma obdartusami. Byli i tacy, co ujrzawszy dwóch dziwnych chłopaków, tak nakrapianych na gębie, jakby im kto tuż przy twarzach wystrzelił z pistoletu, tak że nie spalone ziarnka prochu upstrzyły im skórę, uciekali ze strachem, nie mog±c sobie wyobrazić, aby bez czarów ludzkie istoty mogły być tak bardzo do siebie podobne. - Co to jest - mówił do Placka strapiony Jacek - czy wszędzie na całym ¶wiecie ludzie tylko pracuj±? - Tak jako¶ wygl±da - mówił Placek. - S± to, widać, sami obł±kańcy. I ludzie, i zwierzęta... A cóż to czyni ten człowiek? Patrzyli z podziwem, jak ogromny, ciężki, z sękatymi ramionami chłop odbywał dziwn± wędrówkę z dolinki na wzgórze; stali długo, ukryci w krzakach, on za¶ niezmordowanie odbywał dług± drogę nios±c zawsze co¶ w rękach. Kiedy się zbliżyli zaciekawieni, chłop przystan±ł, otarł pot z czoła i patrzył na nich z u¶miechem jasnymi, niebieskimi oczyma. - Witajcie - rzekł wesoło - czy jeste¶cie zdrowi? - Owszem, bardzo zdrowi! - odrzekli zdumieni t± mił± troskliwo¶ci±. - No to chwała Bogu - mówił spracowany chłop - bo byłbym niepocieszony, gdyby wam cokolwiek dolegało. - Dlaczego? Przecie nas nie znasz. - Pewnie, że nie znam, ale się zawsze smucę, je¶li komukolwiek jest Ľle na ¶wiecie. Wszystkim ludziom powinno być dobrze i wszyscy powinni być szczę¶liwi. O, jakże się cieszę! - A ty jeste¶ szczę¶liwy? - Ja jestem najszczę¶liwszy. - Jak możesz tak mówić, kiedy jeste¶ obdarty i spełniasz jak±¶ dziwn± pracę? - Cha! cha! - za¶miał się chłop wielkim, szerokim i szczerym ¶miechem - to jest praca ciężka, ale wcale nie dziwna. - A cóż ty robisz? - Noszę w gar¶ciach ziemię! To bardzo przyjemna robota. - A po cóż ty nosisz ziemię? Przecież wszędzie jest jej takie mnóstwo, że możesz jej mieć, ile tylko zechcesz! Chłop za¶miał się jeszcze weselej. - Ziemi jest dużo - rzekł - ale to nie jest moja ziemia, tylko królewska. Król tu wprawdzie nigdy nie był i pewnie nawet nie wie o tym, że to jego. Nie wiem, na co mu tyle ziemi, bo nikt na niej nie orze ani nie sieje. A ja dostałem w dziedzictwie pust± skałę, na której nic nie ro¶nie. Nikt tego nie chciał brać, więc mnie to dali. Poszedłem do królewskiego rz±dcy i powiedziałem mu, że zginę z głodu, a on za¶miał się i powiada: "WeĽ sobie z królewskiej ziemi, ile tylko potrafisz w gar¶ciach przenie¶ć na swoj± skałę". Dobrze! - rzekłem - i jak widzicie, noszę tę ziemię i będę miał wielkie pole. - A długo już tak nosisz? - Już dwadzie¶cia lat od ¶witu do nocy, a jak miesięczna noc, to i w nocy. Rz±dca królewski przyjeżdżał tu przed niedawnym czasem, bardzo się dziwił, kręcił głow± i powiedział, że on żartował tylko, ale widzi, że chłop toby sobie ziemię przyniósł nawet z piekła. - To ty przeniesiesz aż tyle ziemi? - Cha! cha! - za¶miał się chłop. - Czemu się ¶miejesz? - Ja się ¶mieję, bo ten rz±dca to będzie jeszcze płakał, że zrobił taki żart. Jeszcze ze dwadzie¶cia lat, a ja będę miał wspaniał± rolę, a król będzie miał skałę. - A jeżeli umrzesz, to się nie będziesz bardzo cieszył? - Dlaczego by nie? Nie ja będę używał roli, to będzie jej używał mój syn. - A syna masz? - Nie mam jeszcze, bo ziemi za mało, ale za jakie pięć lat to już będzie można wyżywić ze trzy gęby. To dobra ziemia. - A co będzie, je¶li ci królewski rz±dca odbierze swoj± ziemię? Chłop spojrzał na nich ze zdumieniem. - Jak mi może odebrać, kiedy to moja praca? Moja praca i moje prawo. To już jest moje na wieki wieków. Musiałby mnie przedtem zabić. - A czy ten rz±dca mieszka w wielkim mie¶cie? - Tak! To niedaleko st±d. - Nareszcie! - zawołał Jacek. - To wy aż tam wędrujecie? - Tak, do tego miasta. Znasz drogę? - Sam tam nigdy nie byłem, ale trafić tobym trafił. - Powiadasz, że to niedaleko. Będzie miła? - Mila to będzie. - A może dwie? - Dwie, powiadacie?... Może być, że i dwie. - A nam mówili, że dziesięć - rzekł chytrze Placek. - Dziesięć? Tak mi się co¶ widzi, że będzie dziesięć mil. - A może sto? - Przysięgać tobym nie przysięgał, ale co¶ mi się tak zdaje, że będzie ze sto z okładem. - To trzeba długo i¶ć? - Ej, nie bardzo. - Ze dwa dni? - Za dwa dni zajdzie. - A może za miesi±c? - Można i za miesi±c. - To jaka¶ dziwna droga! - rzekł Jacek. - Nie bardzo - odrzekł chłop - ale długa. - A jak trzeba i¶ć? - Prosto jak strzelił, a potem na lewo. - A kiedy trzeba i¶ć na lewo? - Skręcicie tam, gdzie zawsze pas± się barany. - A jeżeli nie będzie baranów? - To ich trzeba poszukać, bo od baranów idzie się na lewo. - A jeżeli ich nie znajdziemy? - To już nie wiem jak. Jakby były barany, tobym wiedział. Nagle Jacek, który przypadkiem spojrzał przed siebie, wykrzykn±ł: - Co tam widać? - A to wła¶nie to wielkie miasto! - odrzekł chłop. - Czemu¶ tego od razu nie powiedział? - A bo pytali¶cie o drogę! Ale kiedy widać miasto, to już pewnie traficie. - Z pewno¶ci±! ChodĽ, Placek! - Niech was Bóg prowadzi. - Do widzenia! - A b±dĽcie zdrowi - wołał za nimi chłop. - Zamartwiłbym się, gdyby wam się przygodziło co złego. I za¶miał się bardzo serdecznie.
Więcej takich rozmów znajdziesz na stronie głównej Onetu; Niektóre z dziecięcych i nastoletnich gwiazd role dostawały z castingów, np. Magdalena Scholl czy bracia Kaczyńscy, którzy na przesłuchania do filmu "O dwóch takich, co ukradli księżyc" trafili dzięki wujkowi. Innych, jak Agatę Siecińską i Henryka Gołębiewskiego
12 listopada to również rocznica kinowego debiutu Jarosława i Lecha Kaczyńskich w "O dwóch takich co ukradli Księżyc" 12 listopada może być dniem wolnym za 11 listopada 2018 - taki pomysł PiS-u został właśnie przegłosowany. Inicjatywa radnego Prawa i Sprawiedliwości - Pawła... 24 października 2018, 18:45 Jak firma OKNOPLAST podbija europejskie rynki – Zależy mi na jakości i wyglądzie, a nie niskiej cenie – tak mówił Adam Placek, założyciel firmy OKNOPLAST. Mikołaj Placek również podziela tę samą filozofię 3 października 2019, 14:56 "Święto" 12 listopada pokrzyżowało im ślubne plany. Muszą czekać do... stycznia Łatwiej obliczyć, ile wolne 12 listopada kosztowało polską gospodarkę, niż opisać rozgoryczenie Mateusza i Mirki, którym przerwa w pracy sądu zniszczyła... 25 listopada 2018, 9:07 Dodatkowy dzień wolny 12 listopada. Sprawdź czy poza dniem wolnym nie należą ci się inne świadczenia Dodatkowy wolny dzień w poniedziałek 12 listopada - ze względu na pospieszny tryb jego wprowadzania - może dostarczyć kłopotów nie tylko pracodawcom, ale i... 16 listopada 2018, 8:43 Atrakcje na 12 listopada. Sprawdź, co jest czynne W poniedziałkowe popołudnie, mimo że 12 listopada został ustanowiony dniem wolny, można odwiedzić kilka wrocławskich atrakcji. Zobacz, co jest dziś czynne. 12 listopada 2018, 13:18 Wrocław: Prognoza pogody na 12 listopada. Sprawdź Wciąż trwa złota, polska jesień. Chociaż poranki i wieczory są już chłodniejsze, to w ciągu dnia temperatura w dalszym ciągu utrzymuje się na poziomie 15-16... 12 listopada 2018, 9:10 Sklepy 12 listopada. Czy 12 listopada sklepy są otwarte? Jakie sklepy są dzisiaj otwarte? [SKLEPY OTWARTE DZISIAJ SKLEPY 12 LISTOPADA. Sklepy 12 listopada. Czy 12 listopada sklepy są otwarte? Jakie sklepy są dzisiaj otwarte? Po świątecznej niedzieli wielu z nas odpowiada... 12 listopada 2018, 8:36 Sklepy 12 listopada. Czy 12 listopada sklepy są otwarte? [SKLEPY OTWARTE - GDZIE ZROBIĆ ZAKUPY 12 LISTOPADA?] SKLEPY 12 LISTOPADA. Czy sklepy są otwarte 12 listopada? Czy poniedziałek 12 listopada jest handlowy? Które sklepy są otwarte w poniedziałek 12 listopada? Oto... 11 listopada 2018, 15:06 Zmiany w MPK w najbliższych dniach Remonty torowisk oraz w poniedziałek dzień wolny od pracy. MPK informuje w związku z tym o zmianach w kursowaniu tramwajów i autobusów. 10 listopada 2018, 10:10 Niedziele handlowe Listopad 2018. Sklepy otwarte 11 i 12 listopada [NIEDZIELE HANDLOWE W LISTOPADZIE 2018, OTWARTE SKLEPY i NIEDZIELE HANDLOWE LISTOPAD 2018. Czy niedziela 11 listopada 2018 jest handlowa? Czy poniedziałek 12 listopada 2018 jest handlowy? Które sklepy będą otwarte w... 10 listopada 2018, 6:20 Sklepy 12 listopada. Otwarte sklepy i zamknięte sklepy w poniedziałek 12 listopada [SKLEPY - GDZIE ZROBIĆ ZAKUPY 12 LISTOPADA?] Sklepy 12 listopada. Otwarte sklepy i zamknięte sklepy w poniedziałek 12 listopada. Czy sklepy w poniedziałek 12 listopada są otwarte? Czy jest zakaz handlu 12... 9 listopada 2018, 19:34 12 listopada wolny od pracy. Gdzie będzie pracować Poczta Polska? [LISTA MIEJSC] Sejm ustanowił 12 listopada wolnym od pracy. W poniedziałek będzie Święto Narodowe z okazji stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Tego dnia większość... 9 listopada 2018, 10:22 12 listopada Święto Narodowe. Czy będą lekcje w szkołach? Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że w związku z uchwaleniem przez Sejm ustawy o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji setnej rocznicy odzyskania... 9 listopada 2018, 9:51 12 listopada wolny od pracy. Czy przychodnie będą otwarte? [CZY LEKARZE PRACUJĄ 12 LISTOPADA] Ministerstwo Zdrowia wydało oświadczenie, w którym informuje czy ze względu na uchwalone w ekspresowym tempie święto narodowe będzie działała służba zdrowia.... 8 listopada 2018, 18:20 12 listopada wolny od pracy. Sklepy 12 listopada będą otwarte czy zamknięte? [HANDEL - GDZIE ZROBIĆ ZAKUPY 12 LISTOPADA?] 12 listopada jest oficjalnie świętem narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości. 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy. W poniedziałek, 12... 8 listopada 2018, 16:22 Jak będą kursować pociągi w poniedziałek 12 listopada? Rozkład jazdy pociągów PKP Intercity w tym dniu nie zostanie zmieniony. 8 listopada 2018, 16:20 Sejm przegłosował 12 listopada wolny od pracy. Gdzie zrobisz zakupy? [OTWARTE SKLEPY 12 listopada będzie wolny od pracy! Sejm przegłosował w środę projekt ustawy o Święcie Narodowym z okazji 100-lecia niepodległości. Przyjęto również poprawki... 7 listopada 2018, 19:10 12 listopada. Wolne ustanowione z naruszeniem zasad państwa prawa Sejm uchwalił ustawę o święcie narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości Polski, ustanawiającą 12 listopada br. dniem wolnym od pracy. To... 7 listopada 2018, 16:30 12 listopada - dodatkowy dzień wolny. 7 listopada Sejm zmienił, a prezydent podpisał ustawę W środę po godzinie 14 posłowie zajęli się senackimi poprawkami do ustawy ustanawiającej poniedziałek 12 listopada dniem wolnym od pracy. Czasu było niewiele, a... 7 listopada 2018, 7:53 12 listopada sklepy będą zamknięte? Handlowcy: Wiele osób chętnie spędzi ten dzień z rodziną w centrum handlowym Nadal nie wiadomo czy 12 listopada będzie świętem narodowym, czy część Polaków pójdzie do pracy a reszta będzie wypoczywać. Nie wiadomo też czy w najbliższy... 6 listopada 2018, 13:53 Śmiertelny wypadek na Strzegomskiej we Wrocławiu. Algierczyk uderzył w betonowy filar Tragiczny w skutkach wypadek we Wrocławiu. Doszło do niego z czwartku na piątek (1/2 listopada 2018) około północy na ulicy Strzegomskiej. W wypadku... 2 listopada 2018, 14:48 Środa 31 października - wolne w szkołach i na uczelniach? To zależy od dyrekcji W części szkół w środę 31 października nie będzie lekcji, podobnie jak w piątek 2 listopada. To decyzja dyrekcji tych placówek. 30 października 2018, 13:17
O dwóch takich, co nic nie ukradli – polski film komediowy z 1999 roku w reżyserii Łukasza Wylężałka. Quick facts: Gatunek, Rok produkcji, Data premiery, Kraj p O dwóch takich, co nic nie ukradli
Sprawdź nasze najnowsze ogłoszenia Pracownik stoczni - Gdańsk - PL i UA - od zaraz - 25 zł netto za 1 h od 28 zł do 35 zł/godz. brutto Gdańsk, Brzeźno dzisiaj 09:27 Pełny etat Umowa zlecenie zapraszamy | Запрошуємо Apartament Słońce Darłówko Noclegi 350 zł/za dobę Darłowo, Darłówko dzisiaj 09:27 Monety, banknoty PRL Sport i Hobby » Kolekcje 20 zł Gołębiew Stary dzisiaj 09:27 Naszywka Ramones duża 20x23cm Sport i Hobby » Kolekcje 25 zł Kwidzyn dzisiaj 09:27 Biała ozdobna doniczka 18x10x9 Ogród » Donice 25 zł Warszawa, Mokotów dzisiaj 09:27 Naddniestrze 2017 - 1 Rubel Herb Rybnicy Sport i Hobby » Kolekcje 5 zł Ełk dzisiaj 09:27 Lotus Style ( Festina Group ) NIEŚMIERTELNIK imiennik NOWY okazja ! Biżuteria » Łańcuszki 149 zł Wrocław, Psie Pole dzisiaj 09:27 Voucher na mecze reprezentacji Polski - wartość 400 zł Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 200 zł Grudziądz dzisiaj 09:27 Koszulka w kratę T-shirty i podkoszulki » T-shirty 10 zł Warszawa, Mokotów dzisiaj 09:27 Fioletowe seksowne szpilki ZARA Buty damskie » Szpilki 20 zł Ząbki dzisiaj 09:27 Belki na bagażnik Dachowy thule Volkswagen T4 Części samochodowe » Pozostałe 300 zł Bytom dzisiaj 09:27 Najazdy Samochodowe Motoryzacja » Pozostała motoryzacja 450 zł Do negocjacji Gorlice dzisiaj 09:27 Stół beżowo- brązowy 120x58 Meble » Stoły 200 zł Do negocjacji Warszawa, Wola dzisiaj 09:27 Solidny kojec dla psa 3x2 m + drewniana zabudowa różne rozmiary Akcesoria dla psów » Klatki i kojce 2 750 zł Cieszyn dzisiaj 09:27 Charms koralik do bransoletek kwiatek niebieski Biżuteria » Charmsy 60 zł Warszawa, Mokotów dzisiaj 09:27 ASUS TUF Dash F15 144hz / i7-11370H / 16GB / RTX3060 Gry i Konsole » Laptopy do gier 4 000 zł Bielsko-Biała dzisiaj 09:27 Sukienka bawełniana dla dziewczynki TAPE A LOEIL 74 Odzież niemowlęca » Sukienki 20 zł Kraków, Grzegórzki dzisiaj 09:27 LPS Littlest Pet Shop, sprzedam kolekcję! Zabawki » Pozostałe 12 zł Poznań, Łazarz dzisiaj 09:27 Opona DA 750/75R46 Trelleborg VF TM1000PT 189D TL Opony i Felgi » Opony 30 000 zł Broszków dzisiaj 09:26 Spodnie materialowe H&M Spodnie » Klasyczne spodnie 20 zł Warszawa, Mokotów dzisiaj 09:27 70^ bhs halka koszulka nylon z koronką 46 Bielizna damska » Pozostałe 35 zł Łowicz dzisiaj 09:27 Meble ogrodowe z palet Meble ogrodowe » Pozostałe 999 zł Lubaczów dzisiaj 09:27 Manometr z świadectwem Wyposażenie wnętrz » Oświetlenie 740 zł Nowe Miasto nad Wartą dzisiaj 09:27 Volvo 9700 Ilość Miejsc: 49 Dostawcze i Ciężarowe » Autobusy 165 000 zł Do negocjacji Grodzisk Mazowiecki dzisiaj 09:27 Plecak szkolny Puma na dziewczynkę Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 35 zł Kutno dzisiaj 09:27 Szare Krzeslo 2szt. Nowe! Meble » Krzesła 230 zł Łódź, Bałuty dzisiaj 09:27 Góra od kostiumu kąpielowego esotiq Ubrania damskie » Stroje kąpielowe 30 zł Rzeszów dzisiaj 09:26 Samozaciskowy chwytak do drewna 700mm POJEDYNCZY Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 420 zł Kielce dzisiaj 09:26 Junak m 10 wachacz tyl Motoryzacja » Części motocyklowe 500 zł Do negocjacji Czaniec dzisiaj 09:26 Spodnie jeansowe 3/4 Cubus Twinkle 92 (2-2,5 roku) Spodnie i spodenki » Jeansy 5 zł Warszawa, Bielany dzisiaj 09:26 Książka książeczka Jesien na ulicy Czereśniowej Książki » Dla dzieci 5 zł Włocławek dzisiaj 09:26 talerz kolekcjonerski Rosenthal z 1983 roku Sport i Hobby » Kolekcje 50 zł Warszawa, Bemowo dzisiaj 09:26 Usługi glazurnicze Usługi » Budowa i Remont Poddębice dzisiaj 09:26 Ziemię oddam za darmo Materiały budowlane » Materiały sypkie Za darmo Modlnica dzisiaj 09:26 Znaczki poczowe filatelistyka Polska Czechosłowacja Sport i Hobby » Kolekcje 25 zł Częstochowa, Podjasnogórska dzisiaj 09:26 Sprzedam obraz Matki Boskiej Dekoracje » Obrazki i obrazy 80 zł Warszawa, Bemowo dzisiaj 09:26 Krzesełko do karmienia lionelo Dla Dzieci » Meble dla dzieci 150 zł Hołdowiec dzisiaj 09:26 Maltańczyk 2 Pieski z Rodowodem- Miniaturki Psy rasowe » Maltańczyk 2 300 zł Częstochowa, Lisiniec dzisiaj 09:26 Kołowrotek Trixie Akcesoria dla gryzoni i królików » Zabawki 30 zł Olsztyn dzisiaj 09:26
Po zakończeniu seansu refleksje na temat bogactwa, uczciwości czy postępowania zgodnie z własnym sumieniem z pewnością pojawią się u każdego widza. Postawa braci, Toby'ego i Tannera ukazuje, jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić dla bliskich. Aby osiągnąć cel, gotów jest łamać prawo, a nawet poświęcić ludzkie życie.
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 64 814 ogłoszeń Znaleziono 64 814 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Bluzeczki S/M cena za dwie bluzki Bluzki i koszule » Bluzki 15 zł Jasło dzisiaj 07:29 Drzwi aluminiowe dwuskrzydłowe dwie pary Materiały budowlane » Drzwi 1 500 zł Do negocjacji Łódź, Śródmieście dzisiaj 07:29 Skarbonka dwa misie Zabawki » Maskotki 10 zł Kłodawa dzisiaj 07:28 Zestaw dwóch bluz Odzież niemowlęca » Komplety 20 zł Lublin dzisiaj 07:28 Dwa nowe głośniki do zabudowy sufitowej Głośniki i kolumny » Głośniki 150 zł Zielona Góra dzisiaj 07:27 Brak zdjęcia Daria Zawiało dwa bilety B90 Sport i Hobby » Bilety 90 zł Gdynia, Grabówek dzisiaj 07:27 Sępy krainy snów Harold Robbins dwa tomy Książki » Literatura 15 zł Łódź, Bałuty dzisiaj 07:27 Rampersy dwie sztuki rozmiar 56 na lato z krótkim rękawem Odzież niemowlęca » Rampersy 8 zł Stary Sącz dzisiaj 07:27 Dwa drewniane misie Zabawki » Pozostałe 24 zł Łódź, Górna dzisiaj 07:27 dwa polary 134( cena za całosc) Ubranka dla chłopców » Bluzy 12 zł Jasło dzisiaj 07:26 Dwie bluzki 134 jak NOWE Bluzki i koszulki » T-shirty 20 zł Luboń dzisiaj 07:26 Lampa/żyrandol na dwie żarówki Wyposażenie wnętrz » Oświetlenie 50 zł Jaworzno dzisiaj 07:26 Płyty CD BLUES. Dwie płyty. Muzyka » Płyty CD 10 zł Zawodzie dzisiaj 07:26 Stare stolarskie piły ramowe dwie sztuki. Sport i Hobby » Kolekcje 50 zł Zawodzie dzisiaj 07:25 John Lennon - dwie różne kasety Muzyka » Kasety audio 55 zł Do negocjacji Chełmno dzisiaj 07:25 Dwie czapki z daszkiem Angry Birds Ubranka dla chłopców » Czapki, szaliki i rękawiczki 10 zł Cieszyn dzisiaj 07:24 Ładowarka Makitta plus dwie wkrętarki, stan dobry Narzędzia » Elektronarzędzia 130 zł Warszawa, Praga-Północ dzisiaj 07:24 Dwie piżamki na lato - krótki rękaw (5-6 lat) Ubranka dla dziewczynek » Piżamy 20 zł Jastrzębie-Zdrój dzisiaj 07:23 Dwa pluszowe pajacyki Odzież niemowlęca » Pajacyki 25 zł Wysoka dzisiaj 07:23 Nowa koszula męska 41 42 dwie sztuki M L 170 180 Koszule » Pozostałe koszule 15 zł Wrocław, Śródmieście dzisiaj 07:23 Dwie koszulki rozmiar 98/104 Firmowe Bluzki i koszulki » T-shirty 4 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce dzisiaj 07:22 Historycy warszawscy ostatnich dwóch stuleci Książki » Książki naukowe 25 zł Suwałki dzisiaj 07:22 Sprzedam dwie felgi 20 plus 2 opony gratis Opony i Felgi » Pozostałe Opony i Felgi 250 zł Poręby Kupieńskie dzisiaj 07:22 Zderzak tył dwie rury LZ5L PDC T czujniki Audi A4 B6 części Części samochodowe » Osobowe 400 zł Zamość dzisiaj 07:22 Trio filizanka, dwa talerzyki Rosina made in england Sport i Hobby » Kolekcje 33 zł Kamionka dzisiaj 07:21 Plecak z klapą główna dwoma mniejszymi kieszonkami Torby i torebki » Plecaki 15 zł Kraków, Bronowice dzisiaj 07:21 Dwa stare zdjęcia mały kapral Sport i Hobby » Kolekcje 14 zł Kraków, Krowodrza dzisiaj 07:20 Puzzle 2+ fun for everyone trefl dwa zestawy Zabawki » Pozostałe 25 zł Katowice, Bogucice dzisiaj 07:20 Dwie Opony opona Dębica Passio 2 185/65 R14 Opony i Felgi » Opony 30 zł Sieradz dzisiaj 07:20 Zbigniew M. Dowgiałło Dwie sekundy od początku Wszechświata Książki » Literatura 20 zł Suwałki dzisiaj 07:18 Dwa śpiochy Batman Odzież niemowlęca » Śpiochy 15 zł Zakrzewo dzisiaj 07:18 Dwie figurki dinozaury Zabawki » Figurki 10 zł Bydgoszcz dzisiaj 07:16 Dwie sukienki 80 Ubranka dla dziewczynek » Sukienki 10 zł Mosina dzisiaj 07:15 Dwie kurtki zimowe za 45zł! R. S/M Odzież wierzchnia » Kurtki zimowe 45 zł Nowy Sącz dzisiaj 07:15 Płyta KSU - Dwa Narody thrash heavy metal punk rock Muzyka » Płyty CD 40 zł Kielce dzisiaj 07:14 Przestępstwa komputerowe Jerzy Wojciech Wójcik dwa tomy Książki » Literatura 20 zł Łódź, Bałuty dzisiaj 07:14 Banknot dwa dolary czerwona pieczątka Sport i Hobby » Kolekcje 1 500 zł Warszawa, Wola dzisiaj 07:14 Dwie bluzki leginsami Adidas orgynalna roz S Odzież sportowa » Pozostałe 75 zł Szczecin, Niebuszewo dzisiaj 07:13 Książki Reinkarnacja i U progu tajemnicy za dwie 6 zł Książki » Literatura 6 zł Żyrardów dzisiaj 07:13
Explore songs, recommendations, and other album details for O Dwóch Takich Co Ukradli Księżyc by Lady Pank. Compare different versions and buy them all on Discogs.
Dramat Jarosława Kaczyńskiego. Brali go za dziewczynkę! 12 listopada 1962 r. odbyła się premiera filmu „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, adaptacji znanej powieści fantastycznej Kornela Makuszyńskiego. Obraz był kinowym przebojem, a z odtwarzających główne role Jacka i Placka braci Kaczyńskich zrobił gwiazdy, za którymi rówieśnicy nie przepadali na podwórku, bo zazdrościli im się sławy. Jarosław Kaczyński długo się bał, że ten film to szczyt jego dorobku życiowego, że już więcej w życiu nie zdziała... Zdradził też, że do roli bracia musieli nosić długie włosy i przez to brano ich... za dziewczynki! „Kiedyś na strzelnicy w Łodzi jeden chłopiec wyśmiewał innego, że nie wyciska na siłomierzu więcej niż dziewczyna – czyli ja” - wspominał w wywiadzie-rzece „O dwóch takich... Alfabet braci Kaczyńskich”. Z kolei Lech Kaczyński, co może zaskakiwać, właśnie za sprawą tego filmu postanowił zostać politykiem!
Muzykę na płycie O dwóch takich co ukradli księżyc można u nas kupić już za 131,96 zł. Zapewniamy też łatwość i przejrzystość w dokonywaniu zakupów. Wszystkie ceny produktów są wyraźnie wyświetlane na naszej stronie, a każdy produkt jest opisany w pełni i zawiera informacje na temat specyfikacji i cech produktu.
Witold Wiśniewski - Andrychowianin, Małopolanin, Kosmopolak. Zawsze mu mało, zawsze chce więcej i zawsze wpada przez to w kłopoty. Strona internetowa: W ostatnim dniu maja, zapraszamy na potańcówkę mazurkowo-oberkową, która rozgrzeje Wasze serca i pokrzepi ciała. Tego wieczoru wszystko będzie się działo z myślą o dwóch niepełnosprawnych Wojtkach. Gdzie? W krakowskim klubie Kolanko no. 6. Pod naszym patronatem. Udostępnij Mama Wojtków, Anna Paruch opowiada: „Jestem mamą dwóch już dorosłych Wojtków. Obaj są niepełnosprawni intelektualnie, starszy z autyzmem i niepełnosprawnością w stopniu znacznym, młodszy z zespołem Downa i niepełnosprawnością w stopniu głębokim. Od 1999 roku staliśmy się rodziną. Znamy się jednak o wiele dłużej. Chłopców poznałam w Domu Pomocy Społecznej dla osób niepełnosprawnych intelektualnie w Krakowie. Tam zaczęła się nasza przyjaźń, która z czasem przerodziła się w miłość. Starszy Wojtek był dzieckiem zamkniętym i agresywnym, ale w jego oczach było coś, co zmieniło cały mój świat. Dom Pomocy Społecznej nigdy dla nikogo nie będzie prawdziwym DOMEM. To zawsze będzie instytucja. Chciałam, choć na miarę swoich możliwości coś zmienić. Zapragnęłam dać Wojtkom dom. Dać im poczucie bezpieczeństwa miłości i możliwość osiągnięcia wszystkiego, co jest dla nich dostępne w rozwoju. Teraz widzę, jakie to było ważne, jak wiele zmieniło się od tamtego czasu. Chłopcy, a właściwie młodzi mężczyźni, są dziś zupełnie inni. Patrząc w przeszłość samej trudno mi uwierzyć, jakie zrobili postępy. Ich życie staje się pełniejsze. Cieszą się każdym dniem. Wciąż zyskują nowe umiejętności. Każdy dzień to praca, ale i radość z nawet niewielkich sukcesów. Jednak w codziennym życiu dla zapewnienia chłopcom wszystkiego, co najlepsze, tego, co sprawi ich życie pełniejszym i lepszym potrzebujemy pomocy. Dlatego szukamy ludzi, dla których nasz los stanie się ważny. Stąd inicjatywa Dla dwóch takich, co ukradli serce. Moje Serce już skradli, może skradną i Wasze?”. Do tańca zagra Kapela Świetnej Pamięci, a gośćmi specjalnymi będą dwie piękne kobiety o magnetycznych głosach: Basia (Chłopcy kontra Basia) oraz Kasia (Dikanda). Planowana jest Aukcja Rzeczy Dziwnych, które organizatorzy pozyskali po dobroci od utalentowanych przyjaciół, krewnych oraz z pewnej wiejskiej stodoły… Przy wejściu na potańcówkę każdy Gość otrzyma cegiełkę specjalną w zamian za 12 złotych polskich, z których dochód, podobnie jak z pozostałych atrakcji tego wieczoru, zostanie przeznaczony na rozwój Wojtków. Koncert 31 maja 2012, godzina 20:00. Klub Kolanko No 6, ul. Józefa 17, Kraków. Wstęp/cegiełka: 12 złotych. Organizatorem koncertu jest Fundacja Magazyn Kultury. Tags: co ukradli serce, Dla dwóch takich, Kolanko No 6, Kraków
v0rY. 588bye82d5.pages.dev/39588bye82d5.pages.dev/86588bye82d5.pages.dev/9588bye82d5.pages.dev/40588bye82d5.pages.dev/83588bye82d5.pages.dev/31588bye82d5.pages.dev/76588bye82d5.pages.dev/64
dla dwóch takich co ukradli serce